Bytowanie w przygodnym terenie w trudnych warunkach atmosferycznych.

9 i 10 lutego 2018r. klasy wojskowe z Powiatowego Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Wałcz realizowały kolejne trudne zadanie – bytowanie w trudnych warunkach atmosferycznych (zimą) w przygodnym terenie, czyli tzw. survival.

                Wyziębienie organizmu, hipotermia często są przyczyną śmierci. My sami nie wiemy, kiedy przyjdzie nam zmierzyć się z sytuacją radzenia sobie w ekstremalnych warunkach, w tym przetrwać w niskich temperaturach. Dlatego staramy się młodzież klas wojskowych uczyć jak przetrwać, gdy znajdą się w podobnych sytuacjach. Taka praktyczna wiedza oparta na własnym doświadczeniu pozostaje w nas na długo, tego nie da się zapomnieć.

            Jest – 6 stopni Celsjusza, godz. 16.00., sprawdzamy, czy młodzież zabrała niezbędne wyposażenie i tylko to, co mogła zabrać: surowy kurczak na drużynę, 2 bochenki chleba, 2 ziemniaki, 1,5l wody na osobę i tzw. zapas nienaruszalny – tabliczkę czekolady 100g lub baton. Jak na razie wszyscy uśmiechnięci, pełni optymizmu i wiary, że poradzą sobie z czekającym wyzwaniem.

Zadania przydzielone, mapy rozdane. Ruszamy. Po godzinie docieramy we wskazany rejon. Teraz jest czas na przygotowanie się do najtrudniejszego, przetrwać w dobrej kondycji noc. Młodzież sprawnie przystępuje do organizacji baz, w tym ogniska, które pozwoli ogrzać się, ale także przygotować ciepły posiłek oraz napój z dzikiej róży, głogu czy też igieł świerka. Tu pojawia się pierwsza trudność, drobne gałązki palą się z oporem, grubsze, mokre nie chcą się palić. Brak żaru opóźnia pieczenie kurczaka, dopiero po dwóch godzinach niektórym to się udaje. Upieczonym kurczakiem trzeba się podzielić. Mimo że jest bez przypraw, smakuje wyśmienicie. Okazuje się, że „leśną herbatę” też można wypić pomimo braku cukru.

            Nocny marsz na azymut I klasa zalicza na ocenę dobrą. Pewną trudność sprawia uczniom określenie przebytej drogi, bo trudno liczyć kroki, gdy nogi potykają się na nierównym, rozjeżdżonym podłożu. Zmęczenie daje się już we znaki, jest 0.30., ale trzeba się zmobilizować, bo czeka kolejne zadanie: marsz według mapy do nowego rejonu. Bardzo dobrze zadanie wykonała 1 i 3 drużyna klasy pierwszej, nieco słabiej zadanie wykonała 2 drużyna klasy pierwszej i druga klasa (2 pluton). Jest 3.00, chłód dokucza, zmęczenie też daje się we znaki, oczy same się zamykają, ogniska nie dają tyle ciepła, żeby się rozgrzać. Jest coraz trudniej, zaczynają się granice przetrwania: albo zmobilizuję się, zmuszę się do wysiłku, zrobię wszystko, żeby przetrwać, albo popadnę w apatię, przegram. Całe przetrwanie jest w głowie. Przy ognisku rozmawiamy o naszych alpinistach, którzy zimą chcą zdobyć K2, i warunkach, jakie panują w Himalajach – 30 stopni Celsjusza – to robi wrażenie.

O 5.30 miało być śniadanie, pieczone ziemniaki, tylko że nic nie zostało, niektórzy zjedli także zapas nienaruszalny. Wszystkie czynności wykonywane są jakby w zwolnionym tempie, to efekt braku snu. Pozostał ostatni wysiłek, zwinąć bazy i wrócić do szkoły. Jest 7.20, docieramy na miejsce, widać na twarzach zmęczenie, ale także satysfakcję – przetrwałem, dałem(dałam) radę. To doświadczenie pozwoli zrozumieć, że nasze działanie w tak trudnych warunkach cechuje się szybszym wyczerpaniem (jak baterie na mrozie), dlatego trzeba dostarczać organizmowi niezbędną energię, chronić się przed wychłodzeniem. A cały klucz do sukcesu tkwi w naszej głowie, pozytywnym nastawieniu, motywacji i przekonaniu, że dam radę.

W survivalu brały udział: klasa I LO (wojskowa) – 19 uczniów, klasa II LO – 6 uczniów. Po raz pierwszy jako instruktorzy wystąpili byli uczniowie klasy wojskowej, a obecnie żołnierze (i przyszli żołnierze): Mateusz Osmyk, Aleksander Pielech, Przemysław   i Bartek Oleksów. Bardzo im dziękuję za pomoc. Chciałem wyróżnić dziewczyny, które brały udział w survivalu, za wolę walki, humor: Wiktorię Burdun, Julię Uttecht, Kamilę Wiącek, Paulę Kowalenko i Kornelię Libner.

Opiekunowie gotowi na wszystko: Wiktor Marcinkowski, Jolanta Bacławska, Małgorzata Kuśnierczak, Beata Baszczyn, Mirosław Dulęba, Jarosław Rachubiński.        

                                                                                            oprac. Wiktor Marcinkowski

Bytowanie w trudnych warunkach atmosferycznych
Uczniowie pckziu w trudnych warunkach pogodowych

Zostaw komentarz

Skip to content